• News will be here
  • Mundurowi pabianickiej „patrolówki” zatrzymali trzech młodych mężczyzn, którzy ukradli trzy tablice rejestracyjne. Jeden z nich miał 16 lat i trafił do policyjnej izby dziecka.

    25 marca około godz. 3.50 funkcjonariusz z wydziału dochodzeniowo-śledczego pabianickiej komendy poinformował dyżurnego, że w rejonie ulic Narutowicza i  Skłodowskiej dochodzi do zakłócania ciszy nocnej. Wysłano tam patrol.

    Mundurowi, dojeżdżając we wskazane miejsce, zauważyli trzy osoby, które na widok radiowozu gwałtownie się rozbiegły. Mężczyźni trzymali w rękach tablice rejestracyjne. Policjanci po krótkim pościgu zatrzymali podejrzanych. Okazało się, że ich łupem padły „blachy” od trzech pojazdów: opla, citroena i fiata. Dodatkowo z jednego z aut zerwali logo – mówi st. sierż. Marta Bączyk z KPP Pabianice.

    Sprawcy przestępstwa zostali przebadani alkomatem. 20-latek był trzeźwy, ale jego młodsi koledzy znajdowali się pod wpływem alkoholu. 18-latek miał w organizmie ponad 1,4 promila. a 16-latek – prawie 2 promile.

    Dorośli mężczyźni trafili do policyjnego aresztu. Najmłodszy został przewieziony do policyjnej izby dziecka. Wszyscy przyznali się do kradzieży tablic, co zgodnie z nowelizacją Kodeksu karnego od 1 października 2023 roku jest przestępstwem.

    20-latkowi i 18-latkowi grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności. Nieletni za popełnione czyny odpowie przed sądem rodzinnym.

    foto: policja

    Udostępnij