Środowiskowy Dom Samopomocy z ulicy Cichej 24 obchodził swoje 20-lecie. Uroczystości odbyły się w kinie „Tomi”.
Obchody rozpoczął występ pana Krzysztofa, podopiecznego ośrodka, który zaśpiewał piosenkę napisaną specjalnie na Światowy Dzień Zdrowia Psychicznego. Została hymnem ŚDS-u.
Po przywitaniu licznie przybyłych gości przedstawiono historię placówki. Następnie rozpoczęły się przemówienia. Jako pierwsza głos zabrała wiceprezydent Aleksandra Jarmakowska-Jasiczek, która na scenę weszła razem z przewodniczącym Rady Miejskiej Andrzej Żeligowskim oraz z Moniką Szewczyk, naczelnik wydziału spraw społecznych i gospodarczych.
– Drodzy państwo, dla mnie to też jest bardzo wyjątkowa i wzruszająca chwila. Cieszę się, że tutaj możemy być i że jesteśmy. W tym miejscu chciałabym głęboko pokłonić się wszystkim pracownikom, instruktorom i terapeutom, psychologom, którzy od dwudziestu lat prowadzą Środowiskowy Dom Samopomocy – powiedziała wiceprezydent. – To jest wyjątkowe miejsce. Wiele osób odnajduje tutaj swoje miejsce, znajduje radość, a nawet i miłość. Dlatego bardzo wam dziękuję za to, że wasza praca jest nie tylko waszą pracą, ale przede wszystkim jest waszą służbą i że tak naprawdę pracujecie całym sercem i to jest najważniejsze. Nieważne, o której godzinie, nieważne, jaki jest dzień, wy jesteście, wspieracie i pomagacie, za co wam serdecznie dziękuję w imieniu prezydenta, w imieniu moim i w imieniu nas wszystkich.
Na scenę zaproszono kadrę Środowiskowego Domu Samopomocy oraz kierownik Annę Ornaf.
więcej w papierowym wydaniu „Nowego Życia Pabianic” nr 45/2017
