• News will be here
  • 18 czerwca Kinga Królik, zawodniczka UKS Azymut Pabianice, zadebiutowała w najbardziej prestiżowym cyklu mityngów lekkoatletycznych: Wanda Diamond League Meeting w Paryżu.

    Była to ostatnia szansa na zdobycie kwalifikacji do mistrzostw świata, które odbędą się 15-24 lipca w Eugene (USA). System kwalifikacji jest taki sam, jak do Igrzysk Olimpijskich w Tokio. Zawodnicy, którzy uzyskają wynik poniżej 9:30 na 3000 m z przeszkodami, automatycznie kwalifikują się do zawodów. Ci, którzy nie wypełnią minimum, kwalifikują się na podstawie rankingu IAAF, który bierze pod uwagę trzy najlepsze starty zawodnika. Przyznając punkty za wynik oraz za miejsca w zależności od rangi zawodów. W tej konkurencji może wystartować maksymalnie 45 zawodników.

    Podczas pierwszej próby kwalifikacji w holenderskim Hengalo Kinga trafiała na zimno i bardzo silny wiatr, uzyskując 9:36,63. Wynik ten dał jej kwalifikacje do sierpniowych mistrzostw Europy w Monachium. W Paryżu dla odmiany był potworny upał. W czasie biegu o godzinie 21.25 było 35 stopni. Taka pogoda jest dobra w sprincie, ale dla biegaczy długodystansowych zabójcza. To było główną przeszkodą w złamaniu bariery 9:30, ale zajęcie 8. miejsca z czasem 9:37,29 – w tak doborowym gronie – to ogromny sukces.

    Na mecie zameldowała się jako trzecia z Europejek, kończąc bieg w dobrej dyspozycji. Mając po dwóch kilometrach stratę ponad 50 metrów, rozpoczęła pogoń za Francuzką Finot Alice (9:21,41 25 maja br.), by ją wyprzedzić na ostatnich metrach prostej. Kinga ostatni kilometr przebiegła w 3:08,59, a ostatnie 400 metrów 1:12,39! 13 sekund za Kingą przybiegła mistrzyni Europy U23 z 2021 roku Flavie Renouard, która w tym roku już pobiegła 9:36,59.

    Aktualnie w rankingu światowym Kinga Królik jest na 57. miejscu.

    Udostępnij