W środę, 14 listopada, na ulicy Szarych Szeregów kobieta przez pomyłkę zatrzasnęła swoje małe dziecko w samochodzie wraz z… kluczykami.
Zapięła roczne dziecko w foteliku. Gdy zamknęła drzwi, zorientowała się, że kluczyki od auta także zostały w środku. Młoda mama w panice szarpała za klamkę. Była bardzo zdenerwowana, a dziecko wystraszone. Zaalarmowała straż miejską.
Strażnicy przybyli na wezwanie. Dziecko płakało w samochodzie. Czekanie na specjalistę od otwierania samochodów trwałoby w tej sytuacji zbyt długo. Wspólnie z rozpaczającą matką podjęli decyzję o wybiciu tylnej szyby.
Maleństwo trafiło w objęcia mamy…