• News will be here
  • Z okazji Wielkanocy porozmawialiśmy z jednym z najważniejszych symboli tych świąt. Co oznacza i jaka jest jej historia?

    Palmo, co symbolizujesz?

    Wielkie rzeczy. Nieśmiertelność duszy, zwycięstwo dobra nad złem, odkupienie…

    Jesteś również upamiętnieniem wjazdu Jezusa Chrystusa do Jerozolimy.

    Zgadza się. Na pamiątkę tego wydarzenia pierwsze procesje odbywały się już w IV wieku, właśnie w Jerozolimie. Zwyczaj ten rozpowszechnił się później w Hiszpanii i Galii oraz na Wschodzie.

    Kiedy palmy zaczęto święcić w kościele?

    W XI wieku.

    Co po poświęceniu dzieje się z palmą?

    Powinnyśmy w Wielką Sobotę być spalone. Popiół używany jest w Środę Popielcową do posypywania głów wiernym przez księdza.

    Z czego zwyczajowo powstają wielkanocne palemki?

    Z witek wierzbowych. To drzewo, które najwcześniej budzi się do życia po zimie. W symbolice kościoła odnosi się do zmartwychwstania i nieśmiertelności duszy.

    Czy wyróżnia się jakieś rodzaje palm?

    Tak. Różnimy się w zależności od regionu, z którego pochodzimy. Mamy np. palmy podhalańskie wykonywane z jałowca, bukszpanu, wierzby, leszczyny i wikliny czy palmy wileńskie z papieru, traw, witek wierzbowych oraz 50 gatunków polnych i ogrodowych kwiatów. No i oczywiście te najbardziej znane w Polsce – palmy kurpiowskie. Powstają z pnia ściętego świerka lub jodły oplecionego widłakiem, wrzosem, borówką, zdobionego kwiatami z bibuły i wstążkami.

    W wielu miejscach wybierane są najładniejsze palmy.

    Tak. Na Kurpiach od lat 60. odbywa się konkurs na najdłuższą, a na Podhalu od lat 50. XX wieku na najpiękniejszą palmę.

    Jakie są zwyczaje związane z palemkami?

    Kiedyś istniał zwyczaj połykania wierzbowych bazi, które miały zapobiegać bólowi głowy i gardła. Ludzie wierzyli, że sproszkowane „kotki” mają uzdrawiającą moc, a poświęcone palmy znajdujące się w oknie w czasie burzy chronią dom przed uderzeniem pioruna. Uważano, że poświęconą palemką należy pokropić rodzinę, co ma zabezpieczyć ją przed chorobami i głodem. Wysoka palma przynosiła twórcom szczęśliwe i długie życie, a piękna „dorodność” dzieci. Poświęcone palmy wkładano za święte obrazy. Znane było także „palmowanie”, czyli uderzanie się palmami, któremu towarzyszyły słowa: „Palma bije nie zabije – wielki dzień za tydzień, malowane jajko zjem, za sześć noc – Wielkanoc”.

    Kiedyś mawiało się, że ładna pogoda w Niedzielę Palmową zwiastuje urodzajny rok.

    Zgadza się. Istniało powiedzenie: „Gdy w Palmową Niedzielę słońce świeci, będą pełne stodoły, beczki i sieci” czy „W Niedzielę Kwietnia dzień jasny, jest to dla lata znak krasny”. Niegdyś Niedzielę Palmową nazywano także „Kwietną” lub „Wierzbną”.

    Dziękujemy za garść cennych informacji i życzymy wszystkiego dobrego na nadchodzące święta!

    Dziękuję i wzajemnie, wesołego Alleluja!

    Z wielkanocną palmą

    rozmawiała Klaudia Kardas

    Udostępnij