W Dniu Strażaka w ogniu stanął domek letniskowy we Wrzącej.
4 maja o godzinie 14.12 ochotnicy z OSP Kazimierz zostali wezwani do pożaru domku letniskowego we Wrzącej przy ul. Podhalańskiej.
Gdy dojechali na miejsce zdarzenia, działania prowadziły już zastępy z OSP Lutomiersk oraz JRG Pabianice. Z powodu dużego zadymienia druhowie wyposażeni w aparaty ODO zbudowali 3 linie gaśnicze, gasząc budynek z każdej strony. Zbudowane zostały również linie zasilające z pobliskich hydrantów.
– Po opanowaniu ognia można było wejść do środka, aby dogasić nadpaloną konstrukcję. Na koniec została najżmudniejsza praca, czyli rozbiórka spalonych elementów oraz ich przelewania i dogaszanie – opowiadają druhowie z OSP Kazimierz.
Dla bezpieczeństwa kamerą termowizyjną sprawdzone zostały wszystkie spalone elementy konstrukcyjne, aby wyeliminować źródła ognia.
Działania trwały około 4 godzin.
– Po godzinie osiemnastej zameldowaliśmy się w bazie– poinformowali strażacy.
foto: OSP Kazimierz











