• News will be here
  • Dzisiaj (28 lutego) w wieku 68 lat zmarł Marek Skrzymowski. Twórca i założyciel ośrodka dla bezdomnych i uzależnionych przy ulicy Granicznej w Pabianicach.

    Stowarzyszenie Abstynentów „Granica” w Pabianicach powstało w 2000 roku. Przez 24 lata „Granicą” zarządzali wspólnie Elżbieta i Marek Skrzymowscy. Przez ten czas prowadzili m.in. bezpłatną jadłodajnię dla bezdomnych. Pierwsza Stołówka Pabianicka przez 10 lat wydała najbiedniejszym mieszkańcom Pabianic 260 tys. gorących posiłków i prawie 70 tys. bochenków chleba. W budynku po byłej „Budowlance” stworzyli Punkt Pomocy Doraźnej, w którym wydawano potrzebującym żywność, odzież, meble oraz sprzęt AGD, a także leki przekazywane przez AFLOFARM Andrzeja Furmana. Prowadzili też akcję „Nie dajmy im zamarznąć”, w ramach której w centrum Pabianic zimą rozdawano gorące posiłki. Przez dziewięć zim „Granica” wydała ich 36 tysięcy.

    Wybudowali nowy dom dla bezdomnych o powierzchni 300 m2, w którym mogą znaleźć schronienie 24 osoby. To ewenement, ponieważ nikt jeszcze od czasów śmierci Marka Kotańskiego nie zbudował nowego domu dla bezdomnych własnymi siłami.

    Marek Skrzymowski w swej działalności największy nacisk kładł na mobilizowanie osób uzależnionych od alkoholu na zerwanie z nałogiem i promowanie trzeźwości, gdyż sam był kiedyś alkoholikiem. Z nałogiem zerwał jednak 27 lat temu. Jak mówił, była to dla Niego ogromna radość, ale i równie wielkie osiągnięcie.

    – Nigdy przedtem nie myślałem, że wytrwam bez alkoholu aż tyle lat. Zawdzięczam to przede wszystkim pracy nad sobą oraz wszystkim ludziom, których spotkałem przez te lata i pogłębianiu wiedzy o uzależnieniach. Powtarzam często, że jestem sumą wszystkich swoich doświadczeń – powiedział podczas obchodów 25-lecia swojej abstynencji.

    Skrzymowski często opowiadał o procesie wychodzenia z nałogów. Szczególnie podkreślał ogromne znaczenie intensywnej terapii oraz słuchania i naśladowania ludzi, którym udało się zmienić swoje życie.

    – Konieczne jest również przyjmowanie krytyki oraz nauczenie się samokrytyki. No i przestrzeganie wszystkich zaleceń terapeutycznych, czyli konsekwencja i uparte dążenie do celu – powtarzał wielokrotnie.

    Wielkim autorytetem i wzorem do naśladowania był dla Niego Marek Kotański, z którym miał okazję się poznać i współpracować. Skrzymowski pomagał uratować i zmienić życie innym zgodnie z zasadami i głównym zawołaniem swego nauczyciela i patrona, które brzmiało „DAJ SIEBIE INNYM”.

    2 marca 2024 roku Marek Skrzymowski spoczął na cmentarzu w swoich rodzinnych stronach (województwo lubelskie).

    Cześć Jego Pamięci!

    Udostępnij