• News will be here
  • Przemysław Antczak kontynuuje akcję „25 maratonów w 25 dni”. Jedenasty bieg był zarazem jego setnym maratonem.

    W niedzielę, 14 kwietnia, na Lewitynie w 11. maratonie z cyklu 25 towarzyszyli mu liczni biegacze.

    Do zapisów – jeszcze przed oficjalnym startem – zachęcał prowadzący wydarzenie Damian Nowacki  „Daimon”.

    To co mnie porusza, a nawet wzrusza w tej akcji, to to, że Przemek biegnie dzisiaj nie tylko swój setny maraton, ale także dąży do przebiegnięcia 25 maratonów w 25 dni. Obserwuję, jak jednoczy środowisko, jak ludzie naprawdę chcą biec razem z nim mówił.

    Do akcji dołączyli biegacze w każdym wieku, w tym prezydent Grzegorz Mackiewicz, wiceprezydent Marek Gryglewski, dyrektor ds. administracyjno-technicznych PCM Adam Marczak czy też m.in. trzydziestu uczniów Szkoły Podstawowej nr 3. W sumie naliczono 250 pabianiczan.

    Wszyscy – zjednoczeni w jednym celu – wyruszyli na trasę przy akompaniamencie strażackich syren. Rozpoczęli bieg „po nadzieję” dla Milenki. W trakcie pierwszego okrążenia Antczaka wyprzedzali najmłodsi biegacze ze Szkoły Podstawowej nr 3. W peletonie znaleźli się również przedstawiciele grupy „Forma na piątkę”.

    W trakcie sportowego wydarzenia każdy mógł wspierać akcję pomocy Milence, nie tylko biegając. Można było wrzucać datki do puszek wolontariuszy, kupować różnego rodzaju smakołyki, np. kiełbasę z grilla czy przepyszne ciasta. Atrakcją niedzielnego spotkania była także możliwość obejrzenia wozu strażackiego.

    Każdy biegacz po zakończeniu swojego dystansu został nagrodzony. Otrzymał vouchery oraz symboliczny medal.

    Kolejne charytatywne maratony przed Przemkiem Antczakiem. Trzymamy kciuki za powodzenie akcji! Dla Milenki!

    Udostępnij